.......Jeszcze w zielone gramy,Jeszcze nie umieramy,Jeszce się spełniają nasze piękne sny,marzenia,plany,Tylko nie ulegajmy przedwczesnym niepokojom Bądzmy jak stare wróble,które stracha się nie boją Jeszcze w zielone gramy,choć skroń nie jedna siwa Jeszcze sól będzie mądra,a oliwa sprawiedliwa......
Tak,tak P.Młynarski ma rację nie dawajmy się choć nóż w plecy a wiatr w oczy niech będzie nam wesoło,dobrze,miło.Pasja to wspaniała sprawa na starsze latka bo na starutkie to tylko kapciuchy.Mimo zużytego materiału,obolałych plecyków zdrętwiałych rączek naprawdę polecam,zmniejsza to menopauzę u pań a u panów zwiększa cierpliwość do pań z menopauzą.Jedyna kiepawa sprawa co z tym rękodziełem potem robić bo;Polacy nie lubią rękodzieła,a jak lubią to jest za drogie bo podobno rękodzielnicy-pasjonaci straszne ceny wywalają,tylko nie każdy jest świadom jak drogi jest materiał do wyrobów i tak to się kręci.Idziemy w Chińszczyznę.Pasją karmimy znajomych tzn.wyrobami,ale ile można obdarowywać. Jest cudna pasja która nic nie kosztuje i zapłata jest wielka miłość w monetach.BABCIOWANIE i to polecam najbardziej nawet jak czasami jeszcze pracujemy można ją uprawiać w wolne dziony